Niesamowite emocje w Glasgow: Lewandowski - Szkocja 2:2

08.10.2015 22:40

"Biało-Czerwoni" rzutem na taśmę zremisowali w Glasgow ze Szkocją w meczu eliminacji Euro 2016 po golu Roberta Lewandowskiego dosłownie w ostatniej sekundzie spotkania, w czwartej minucie doliczonego czasu gry.

W innym pojedynku naszej grupy Irlandia niespodziewanie pokonała reprezentację Niemiec 1:0.

Aby awansować bezpośrednio na Euro 2016 musimy w niedzielę wygrać z Irlandią na Stadionie Narodowym w Warszawie bądź zremisować co najwyżej 1:1. Każdy inny wynik będzie oznaczał grę w barażach.

Mecz ze Szkocją zaczął się idealnie dla Polaków. Już w 3 minucie Robert Lewandowski kapitalnie wykończył akcję strzelając przy krótszym słupku. Trzeba jednak uczciwie zaznaczyć, że polski snajper był na minimalnym spalonym.

"Biało-Czerwoni" rozgrywali świetną partię i wydawało się, że kolejne gole były kwestią czasu. Niestety w pierwszej połowie nie doczekaliśmy się podwyższenia wyniku, a na domiar złego tuż przed gwizdkiem idealny strzał zza linii pola karnego oddał Ritchie. Łukasz Fabiański nie miał szans dosięgnąć piłki zmierzającej w samo okienko.

Druga odsłona meczu to bardziej wyrównana gra. W 62 minucie spóźnioną naszą obronę skarcił Fletcher wyprowadzając Szkotów na prowadzenie.
Do ostatnich minut drżeliśmy o wynik. Rywale mądrze się bronili a i sami mieli sporo dobrych okazji na podwyższenie wyniku.

Sędzia do 90 regulaminowych minut doliczył 360 sekund. Minęła 93 minuta i Polacy mieli rzut wolny na wysokości 25 metrów. Pod szkocką bramkę pofatygował się nawet Łukasz Fabiański.
Po strzale z rzutu wolnego piłka uderzyła w słupek, minęła bramkarza rywali i tuż przy drugim słupku zdążył do niej wślizgiem niezawodny Robert Lewandowski!
Niesamowita końcówka i cenny remis 2:2 ze Szkocją, a Lewandowski z 12 bramkami w eliminacjach ME 2016 jest wyraźnym liderem klasyfikacji strzeleckiej.